Kuba Wojewódzki ostatnio podsumował festiwal TOPtrendy, dosadnie krytykując go w swoim felietonie w "Polityce".
Odbył się kolejny festiwal TOPtrendy. Chwała Polsatowi za to, że próbuje dbać o polską muzykę, ale połączenie festiwalu w Jarocinie z festynem, grillem, telezakupami i dożynkami ma małe szanse powodzenia. Ja zdezerterowałem po pierwszym dniu, kiedy prowadzący krzyczał na mnie ze sceny, wymieniając słowa "moi drodzy" 69 razy, a słowo "słuchajcie" wymienił 49 razy. Nie taniej wymienić prowadzącego? Podczas wspomnianego festiwalu cała Polska mogła oglądać współprowadzącego Kabareton Olafa Lubaszenkę. Olaf pojawił się tam w pełnej krasie swoich 135 kg talentu i dorobku. To podobno nie jest jego ostatnie słowo. A jego słowa mają wagę.
Wcześniej, Król TVN dodał na swojego Facebooka również takie zdjęcie:
Maciek Rock nie pozostał obojętny na ten jawny przytyk i odpowiedział Kubie.
Rock i Wojewódzki znają się od lat. Razem pracowali przy trzech edycjach, polsatowskiego zresztą, programu Idol.
Zgadzacie się z Wojewódzkim czy też bliżej Wam do zdania Rocka?
aga