Annie Musze to dobrze! Ma w domu prawdziwego dżentelmena. Lub, jak sama pisze - "Robin Hooda noszącego Versace". Sprawa jest prosta - aktorka zgubiła kurtkę, a tu Marcel Sora zrobił jej niespodziankę i kupił nową. Mucha wszystko opisała na swoim blogu :
zgubiłam swoją ukochaną kurtkę - płaszcz... :/ przyszła zima, a ja nie mam co na kark wciągnąć :/ lecz nagle oto zjawia się ON - Mój Mężczyzna z pakunkiem w którym jest ... :))) puchowy prezent dla mnie - czytamy na Anna-Mucha.bloog.pl .
Żeby nie było wątpliwości, relację wzbogacono o zdjęcia:
Musimy przyznać, że Marcel Sora ma świetny gust i dobre oko - kurtka leży na Annie Musze doskonale!
Nic tylko zazdrościć takiego partnera! :)
Alfa