Żart o Ukrainkach odbił się w negatywny sposób nie tylko na karierze Wojewódzkiego . Tym razem swojej sympatii do niego wyrzekła się ponoć... gosposia jego matki.
Ukrainka wykonywała u mamy Wojewódzkiego prace domowe i opiekowała się mieszkaniem - donosi "Na żywo".
Jednak podobno gdy dotarły do niej informacje, w jaki sposób prezenter wypowiadał się o Ukrainkach na antenie, zdecydowała... nie przychodzić nigdy więcej do pracy!
Ciekawe, jakiej narodowości będzie kolejna gosposia mamy Wojewódzkiego.
Mau
Zobacz także:
Wojewódzki wbija szpilę w Wiśniewskiego! Oberwało mu się za jego czwarty ślub
Wojewódzki do homoseksualisty na Facebooku: Nie spotkamy się