Miley Cyrus znana jest ze swojego zamiłowania do palenia marihuany. Gwiazda nawet nie stara się ukryć, że lubi sobie przypalić. Pochwaliła się tym publicznie na swoich urodzinach. Teraz paparazzi przyłapali ją, jak wybrała się razem ze swoją asystentką do apteki... po "zioło"! Swoją drogą ciekawe, skąd miała receptę? I co powiedziała lekarzowi, że przepisał jej marihuanę?! W stanie Kalifornia medyczną marihuanę sprzedaje się bowiem na receptę.
Na zdjęciu widać, jak Miley i jej asystentka z "magiczną torebeczką zielska" wracają z udanych zakupów do domu.
Co myślicie o paleniu marihuany?
Zobacz także:
Miley Cyrus: Uwielbiam być narzeczoną!