Celebryci miewają różne strategie marketingowe - jedni udają, że nie znoszą wydawania pieniędzy i kupowania drogich rzeczy, a drudzy starają się podtrzymać popularność poprzez manifestowanie tego, że mogą sobie pozwalać na wszelkie luksusy. Nicki Minaj właśnie postanowiła pochwalić się tym, że status wielkiej gwiazdy sprawia, że większość kreacji, o których marzą kobiety, ona dostaje za darmo. Jakby tego było mało, postanowiła dodać, że wcale jej na tych ubraniach nie zależy i z miłą chęcią oddaje je koleżankom.
Codziennie dostaję mnóstwo rzeczy od producentów i projektantów, dlatego kiedy robię porządki, mnóstwo z nich oddaję przyjaciółkom. Uwielbiam to, że mogę się z nimi podzielić, a poza tym, po co mi 10 identycznych torebek od Louis Vuitton?! - stwierdziła Nicki.
Jedna taka torebka kosztuje kilka tysięcy złotych. Nietrudno się więc domyślić, że w wypowiedzi wokalistki kryje się subtelna aluzja do tego, jak wiele pieniędzy zarabia. Myślicie, że powinna o tym opowiadać? A może jednak lepiej by było, gdyby skupiła się na muzyce?
Mau
Zobacz także:
Nicki Minaj reklamuje Pepsi [WIDEO]
Nicki Minaj: Wścieknę się, jeśli odkryję, że moje dzieci słuchają moich piosenek!