Robert Pattinson opowiedział o swojej pracy na planie nowego filmu - "Bel Ami". Wyznał, że nowa rola była wyzwaniem i znaczyła dla niego naprawdę wiele. Dlaczego? Przede wszystkim pozwoliła mu zapomnieć o granym przez niego Edwardzie. "Zmierzch" przyniósł mu dużą popularność i tysiące fanów, ale nie można żyć jedną rolą całe życie.
W końcu uwolniłem się od romantycznego postrzegania miłości w wykonaniu Edwarda, w tym filmie występuje wiele atrakcyjnych kobiet (m.in. Uma Thurman, Christina Ricci czy Kristin Scott Thomas) i wszystkie... przewinęły się przez moje łózko.
Nowa postać jest ciekawa i stawia sobie za cel romanse ze znanymi kobietami, które później porzuca i... niszczy im życia.
Jedno trzeba mu przyznać - kobiety naprawdę go kochają!
Zobacz także:
Kristen Stewart i Robert Pattinson. Święta spędzili jednak osobno!
Robert Pattinson: Jestem staroświecki
Robert Pattinson najgorszym chłopakiem świata? Zapomniał o urodzinach Kristen!