Czarne chmury kłębią się nad supermodelką Naomi Campbell . Tym razem nie chodzi o pobicie pokojówki czy asystentki, ale o... diamenty.
Naomi miała dostać w prezencie od byłego prezydenta Liberii Charlesa Taylora kosztowny prezent, czyli diamenty warte fortunę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że prezydent jest oskarżony o zbrodnie wojenne i ludobójstwo, a diamenty miały być wydobywane przez rebeliantów w Afryce. Za wydobyte kamienie, Taylor miał finansować m.in: wojsko.
Teraz międzynarodowy trybunał prowadzi sprawę Charlesa Taylora. Naomi ma zeznawać jako świadek. Do dziś jednak podtrzymuje wersję, że żadnych diamentów nie dostała.
Jarosław Bieniuk ma piękny dom z widokiem na morze. Kupił go jeszcze z Anną Przybylską
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko
Polsat szuka głowy Pawła Golca z Golec uOrkiestry. Edyta Golec też ma z tym problem
Agata Kulesza postawiła na ostre cięcie. Ekspert mówi wprost: Nie wyszła na tym dobrze
Już wiadomo, jak będą wyglądać święta u Kaczorowskiej. Wszystko zaplanowała
Nie do wiary, jaki obraz ma Katarzyna Zillmann w mieszkaniu. Przez przypadek wszystko pokazała. "O nie!"
Doda pokazała swoją kuchnię. Utrzymanie jej w czystości to prawdziwy koszmar
Syn Roba Reinera oskarżony o podwójne morderstwo. Wiadomo, co mu grozi
Zaśpiewa na sylwestrze TV Republika. Wiemy, z jakimi kosztami się to wiąże