• Link został skopiowany

Paris Hilton - ma w celi zajęcie

Dziedziczka hotelowej fortuny, która siedzi teraz w więziennej celi, ma przynajmniej czym ręce zająć. Paris Hilton zakasała rękawy i odpowiada fanom na listy (a narzekała, że nikt jej nie lubi) . W ostatnim napisała, że jest silna i radzi sobie w celi . Jasne, jest silna, bo ma nadzieję, że wyjdzie stamtąd w poniedziałek.
prphotos

Oczywiście oddany fan Paris nie potraktował całej sytuacji zbyt intymnie i natychmiast pobiegł do najbliższej redakcji, żeby list opublikowała. Ze słów Paris naprawdę wylewa się wiele czułości i ciepła.

Czytałam twoje listy, chcę podziękować za słowa miłości i wsparcia. Fakt, że znalazłeś czas, żeby do mnie napisać znaczy dla mnie bardzo wiele. Tym bardziej w takim trudnym i przerażającym dla mnie okresie. Ale jestem silna i staram się radzić jak potrafię najlepiej w tej sytuacji. A list, które dostaję przywracają uśmiech na mojej twarzy.

Przynieście chusteczki - naprawdę się wzruszyliśmy. Tym bardziej, że to oryginał - poświadczony przez rzecznika miliarderki. Bo ponoć Paris odpisuje osobiście swoim wielbicielom na listy. Jasne. Zobaczymy, czy jak wyjdzie na wolność - prawdopodobnie już w poniedziałek, też będzie sobie zajmować tym czas.

Więcej o: