Oto, co powiedział:
Problem polega na tym, że pojawiły się kłopoty zdrowotne i nie jest to mądre, by trzymać w więzieniu osobę z poważnymi problemami, by one się jeszcze bardziej pogorszyły. Moim zdaniem i tak sprawiedliwości stanie się zadość, bo oskarżona będzie musiała odbyć karę w areszcie domowym. Gdyby nie jej problemy zdrowotne, cały czas byłaby w więzieniu. Moja wiadomość dla tych, którzy nie przepadają za gwiazdami jest taka, że karanie ich bardziej niż zwykłych Amerykanów nie jest sprawiedliwością.
Pełna emocji i patosu wypowiedź. W podobne tony uderzył rzecznik Paris Hilton, który w jej imieniu powiedział:
Chciałabym podziękować szeryfowi więzienia w Los Angeles i całej więziennej ekipie za to, że traktowali szczerze i profesjonalnie. Odbędę pozostałe 40 dni kary w domu. Dostałam wielką nauczkę i mam nadzieję, że inni nauczą się czegoś na moich błędach.
Inni na pewno nauczą się na błędach Paris, ale obawiamy się, że sama Paris nic sobie z nauczki nie zrobi i po odbyciu kary wpadnie w kolejne tarapaty.