O tym, że Krzysztof Ibisz umawia się z "Faktem" na sesje zdjęciowe, wiemy nie od dziś. Nic się od dłuższego czasu nie zmienia i Krzyś nadal kreuje swój nienaganny wizerunek razem z "Faktem". Ostatnio prezenter zaprosił gazetę na swój trening z mistrzem Polski w kulturystyce Dariuszem Brzezińskim. Prezenter ćwiczy codziennie po półtorej godziny i jest ponoć w doskonałej kondycji.
Już od kilku lat przestrzegam też ścisłej diety. Nawet jeśli gdzieś wyjeżdżam, zawsze znajdę czas na poranny trening - powiedział Ibisz "Faktowi".
Och, jaki on systematyczny. Tylko pozazdrościć mu tej figury młodzieńca. Nas najbardziej rozbawiła poważna mina Krzysia i te obcisłe spodnie jego trenera.