Obserwatorzy życia rodziny królewskiej są przekonani, że niebawem książę i księżna Walii powitają na świecie czwarte dziecko. Redaktor królewski ITV News Chris Ship nie jest tego taki pewien.
Decyzja o czwartym dziecku może ściągnąć na księcia Williama lawinę nieprzychylnych komentarzy
Chris Ship uważa, że książę William i księżna Kate nie zdecydują się na czwarte dziecko. Jego zdaniem kluczowe nie będą tu powody osobiste, a obawa przed krytyką ze strony lobby ekologicznego. Redaktor królewski wyjaśnił, że posiadanie kolejnej pociechy może być szkodliwe dla środowiska (ze względu na emisję CO2), co jest bardzo istotnym zmartwieniem dla księcia Williama, który w ostatnich latach uczynił odwrócenie kryzysu klimatycznego swoją osobistą misją.
Wiele osób mówi, że faktycznie w interesie planety nie powinno się mieć czwórki dzieci. Jestem pewien, że William mógłby obawiać się krytyki ze strony "zielonego lobby", gdyby zdecydował się na kolejną pociechę - czytamy na stronie marieclaire.com.
Książe William bardzo angażuje się w działalność na rzecz ochrony środowiska. W 2020 roku jego Królewska Fundacja ustanowiła nagrodę Earthshot, która przyznawana jest w pięciu kategoriach: odtwarzanie i ochrona przyrody, czystość powietrza, odrodzenie oceanu, życie bez odpadów i działanie dotyczące klimatu. Dofinansowane pomysły zwycięzców, mogą zatem diametralnie zmienić nasze życie.
Książę i księżna Walii wychowują dziewięcioletniego księcia George'a, siedmioletnią księżniczkę Charlotte i czteroletniego księcia Louisa. Ponoć księżna Kate już od dawna myśli o czwartym dziecku i jak podaje amerykański tygodnik "Us Weekly", nareszcie udało jej się namówić do tego pomysłu męża.
