Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski zdradzili płeć drugiego dziecka. Nie wszystko jednak wyszło idealnie

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski dość wcześnie zdecydowali się zostać rodzicami. Influencerzy wspólnie wychowują swoją kilkumiesięczną córeczkę Polę, która od dnia narodzin stała się ich oczkiem w głowie. W listopadzie ubiegłego roku para poinformowała, że spodziewa się drugiego dziecka. Młodzi rodzice przez długi czas nie wypowiadali się jednak na temat płci swojego kolejnego potomka. Kiedy już zdecydowali się ogłosić ten fakt internautom, zrobili to w dość nietuzinkowy sposób. Swoją radosną nowiną postanowili podzielić się na kanale Sylwii. Na YouTube zamieścili nagranie, w którym na samym początku wyjaśnili, w jaki sposób zamierzają zdradzić płeć drugiego dziecka.

Chcemy ogłosić wam coś bardzo ważnego, a mianowicie płeć naszego drugiego dzidziusia. Postanowiliśmy zrobić to w oryginalny sposób... Zrobimy babeczki... Napełnimy je masą niebieską bądź różową i zrobimy dla was test na żywo. Zobaczycie jakiej płci się spodziewamy- wyjaśniła na początku filmiku Sylwia.

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski zdradzili płeć swojego drugiego dziecka. Zrobili to w dość oryginalny sposób

W dalszej części nagrania ujrzeliśmy jak powstają bananowe babeczki. Proces napełniania ich kolorową masą odbył się poza kamerami. Następnie para przeszła do degustacji wypieków. Po skosztowaniu babeczki i przyjrzeniu się zabarwieniu nadzienia, Jan Dąbrowski natychmiast skomentował. Jednak nie było to takie łatwe, gdyż nadzienia było bardzo mało, przez co widzów musiał przekonywać, że tak jest naprawdę.

Jest to masa różowa... Więc jest to dziewczynka.

Następnie po chwili dodał:

Wybacz chłopaku. Ten balon zachowamy sobie na kiedy indziej, na przyszłe ciąże. Być może kiedyś się uda, za trzecim, czwartym, piątym czy szóstym razem. Chyba, że Sylwia w końcu powie stop- dodał żartobliwie Jaś.

Całe przedsięwzięcie na koniec podsumowała dumna mama:

To jest kolejna mała Dąbrowska. Bardzo się cieszymy, mimo, że głównie obstawialiście, że to będzie chłopiec....Zobaczymy co dalej przyniesie nam los - podsumowała Sylwia.