Anna Lewandowska nie zwalnia tępa, nawet w ciąży. Ostatnio udostępniła wideo, na którym prezentuje ćwiczenia, które mogą wykonywać kobiety w 8. miesiącu. Teraz na Instagramie zamieściła zdjęcie, na którym widać już wystający pępek, który sugeruje, że poród niebawem.
Lewandowska zamieściła zdjęcie z sali treningowej. Pozuje w krótkich spodenkach i topie do treningu, eksponując ciążowy brzuszek. Trenerka w poście promuje aktywność fizyczną w domowym zaciszu.
Idźmy za przykładem wielu osób, które pokazują, że nie trzeba rezygnować z treningów, kiedy powinniśmy przebywać w domach. Zostańmy w domu i tam trenujmy - wiem, że są osoby, które bez treningu nie wytrzymają - napisała na Instagramie Anna Lewandowska.
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy, ale jedna z fanek zauważyła, że trenerce odstaje już pępek. Jedna z fanek odpowiedziała, że to zwiastuje płeć dziecka.
Jejku piękny brzuszek i już pępek odstaję!
Mówią, że taki odstający bardzo pępek jest na chłopaka, ale ile w tym prawdy to się przekonamy - odpowiedziała obserwatorka.
Pośród zachwytów nie zabrakło przykrych komentarzy. Internautki krytykowały dosłownie wszystko, ale Ania odpowiedziała na taką wypowiedź.
Skłony tego typu są nieodpowiednie dla dziecka w ciąży tym bardziej gdy brzuch ogromny, że mało nie wybuchnie... Pandemia wokół a na siłownię trzeba iść i jeszcze dziecku krzywdę robić - napisała internautka.
Yyy... Pani tak serio? - odpowiedziała Anna Lewandowska.
Anna bardzo często odpowiada fankom na komentarze. Jedna z fanek zapytała o płeć dziecka, lecz trenerka nadal nie chcę jej zdradzić. Obserwatorki trenerki rozpływają się także nad jej córeczką Klarą. Lewandowska chętnie zmieszczą z nią zdjęcia.
DK