Jarosław Bieniuk rewelacyjnie sprawdza się w roli ojca. Kiedy jego partnerka, Anna Przybylska, zmarła w 2014 roku, został sam z trójką małych dzieci. Nic więc dziwnego, że Oliwia, Szymon i Janek są dla niego oczkiem w głowie i robi wszystko, aby byli szczęśliwi. W czasie ferii zimowych zabrał swoje pociechy na kulig, a później wypoczywali w spa.
ZOBACZ: Jarosław Bieniuk zabrał dzieci na kulig. Była z nimi Martyna Gliwińska. Jednak są razem?
O takim wypoczynku niejeden może tylko pomarzyć. Dzieci Jarosława Bieniuka i Anny Przybylskiej znalazły się w wyjątkowym i luksusowym miejscu. Urlop w spa, gdzie można szaleć w basenach i korzystać z relaksujących masaży i zabiegów to idealny sposób na odpoczynek od szkoły i codziennych obowiązków.
Były piłkarz pochwalił się na swoim Instagramie zabawnym zdjęciem dzieci. Cała trójka stała obok siebie, w kolejności od najwyższego do najniższego. Mieli na sobie te same szlafroki i trzymali zielone ręczniki. Fotografię podpisał:
Daltonowie #luckyluke.
Bieniuk nawiązał do gangu braci Daltonów z komiksu Lucky Luke. Co ciekawe, charakterystyczną cechą bohaterów było to, że wszyscy z twarzy wyglądali tak samo, ale każdy kolejny był o głowę wyższy i głupszy od wcześniejszego. Myślicie, że w ten sposób Jarosław zażartował z najstarszej i najwyższej z rodzeństwa Oliwii?
W każdym razie, zdjęcie bardzo nam się podoba i doceniamy spostrzegawczość taty.
JP
Komentarze (14)
Jarosław Bieniuk z dziećmi weekend spędzili z dala od domu. Marzymy o pobycie w tym miejscu