Selena Gomez zachwyca fanów urodą nawet bez makijażu. Gwiazda po raz kolejny znormalizowała pokazywanie w sieci naturalnego oblicza. Przygotowując się do porannego lotu, pokazała fanom, jak dba o skórę. Jej technikę postanowił ocenić farmaceuta.
Lekko śpiąca i opuchnięta wokalistka zaczęła rutynę pielęgnacyjną od sprayu do twarzy z aloesem, ziołami oraz wodą różaną. Następnie oczyściła skórę, a usuwanie produktu z twarzy ułatwił ręcznik. Gomez nakleiła następnie płatki nawilżające pod oczy własnej marki, czyli Rare Beauty. W dalszych krokach gwiazda przeszła do produktów kremowych, które przygotowują skórę pod nałożenie makijażu. @millennialrx z TikToka, który jest farmaceutą zwrócił jednak uwagę na opuchliznę na twarzy Seleny. Wszystko dlatego, że wokalistka cierpi na toczeń, co wiąże się z braniem typowych dla tej choroby leków, które mogą wpływać na silną opuchliznę twarzy.
O przypadłości tej mówi się wtedy, gdy układ odpornościowy organizmu atakuje własne tkanki oraz narządy. Choroba ta może wpływać nie tylko na stan skóry, ale także na wiele innych układów znajdujących się w organizmie człowieka.
Najważniejsze, że Selena czuje się coraz lepiej i mamy ogromną nadzieję, szybko wróci do pełni sił. Wygląda pięknie i absolutnie nic tego nie zmieni.
#teamSelena