Małgosia i Paweł Borysewicz poznali się w czwartej edycji show "Rolnik szuka żony", a ich relacja przerodziła się w miłość. Uczestnicy programu wzięli ślub, a owocem ich związku jest syn Ryszard. Fani tejże pary bardzo chętnie śledzą losy małżonków na Instagramie, więc Małgosia regularnie dzieli się z obserwatorami swym rodzinnym życiem.
Patrząc na Instagram Małgosi Borysewicz, trudno nie odnieść wrażenia, że jej miłość z Pawłem kwitnie. Ostatnio kobieta zaprezentowała fotografie, jakie w plenerze wykonał jej ukochany, a teraz zdecydowała się opowiedzieć o początkach ich znajomości. Podzieliła się z obserwatorami romantycznym zdjęciem i oddała się rozważaniom.
Szukając filmiku z Rysiem z pierwszej kąpieli, trafiłam na takowe zdjęcie. Tak sobie przez chwilę pomyślałam, co by było, jak byśmy się poznawali w czasie np. takiej pandemii. (...) Na pewno nie moglibyśmy tak spokojnie porandkować w takowych klimatach. Wesele i ślub stałby pod znakiem zapytania.
Dalej Małgosia wyjawiła, jak wspaniałym czasem były dla niej początki znajomości z Pawłem:
Przyznam się szczerze, że wtedy to był magiczny czas. Chmury się rozstąpiły, pandemii nie było, lato było gorące i deszczowe. I choć jak w każdej bajce, były baby jagi i potwory, co tam coś próbują zepsuć, no cóż - nie nada. Czasem wracamy myślami do tej niestandardowej historii.
Fani uczestniczki programu w komentarzach jak zwykle okazali sympatię dla swej ulubionej pary:
W tamtej edycji Rolnika... bardzo Wam kibicowałam. (...) Jesteście piękną parą, nie tylko wizualnie. I tak szczerze cieszę się Waszym szczęściem.
Zakochani, zaczarowani.
Oj, trzymaliśmy i trzymamy za Was cały czas piąstki zaciśnięte.
Plotek także kibicuje tej miłości!
PJA