Serial "M jak miłość" był jednym z nielicznych seriali, którego emisja nie została wstrzymana ze względu na panującą pandemię. W telewizyjnej Dwójce fani nadal mogą oglądać premierowe odcinki, jednak te niebawem się skończą. Wiemy, kiedy zostanie wyemitowany ostatni odcinek sezonu i stanie się to nieco szybciej, niż wszyscy się spodziewaliśmy.
"M jak miłość" zakończy się na razie na 1522 odcinku, który zostanie wyemitowany 26 maja 2020 roku. Do tego czasu widzowie będą mogli oglądać wyłącznie premierowe odcinki. Zostały one nakręcone dużo wcześniej, zanim zdecydowaną większość planów zdjęciowych zamknięto na czas walki z koronawirusem.
Do tej pory wiosenne sezony serialu kończyły się na krótko przed wakacjami. W 2020 roku miało się jednak odbyć piłkarskie święto Euro 2020. Z tego względu TVP postanowiło skrócić obecny sezon - decyzja ta zapadła jeszcze przed wybuchem koronawirusa w Polsce.
A co z kolejnym, jesiennym sezonem? Katarzyna Cichopek (serialowa Kinga Zduńska) w wywiadzie dla portalu Party.pl uspokaja fanów, zaniepokojonych przyszłymi losami "M jak miłość".
Zanim wybuchła epidemia koronawirusa, udało nam się nagrać cały sezon, więc "M jak miłość" nie zniknie z anteny - czytamy.
Warto również dodać, że sezon jesienny nie powinien mieć opóźnienia. Choć aktorzy obecnie nie pracują na planie, wielu z nich jest gotowych poświęcić swoje wakacje, by nie opóźnić produkcji.
Mamy nadzieję, że ta trudna sytuacja zostanie opanowana i jak najszybciej wrócimy na plan - dodała Katarzyna Cichopek.
Sytuacja w Polsce zmienia się z dnia na dzień i ciężko przewidzieć, co wydarzy się w wakacje. Mamy jednak wszyscy nadzieję, że niedługo znowu zobaczymy dalsze losy rodziny Mostowiaków, bo jak wiemy, obecny sezon jest niezwykle emocjonujący.