Olga Kurylenko po paru dniach od ogłoszenia, że jest zakażona koronawirusem, wyznała, że powoli wraca do zdrowia. Mimo uciążliwych objawów, jakimi były gorączka i zmęczenie, "dziewczyna Jamesa Bonda" z każdym dniem czuje się coraz lepiej. Mimo że gorączka ustąpiła po jednym dniu, to nie można jeszcze powiedzieć o całkowitym wyleczeniu.
Olga Kurylenko wraca do zdrowia
Aktorka komunikuje się z fanami za pomocą mediów społecznościowych i to właśnie na Instagramie zamieściła wpis, w którym opowiedziała, jak radzi sobie z chorobą. Na szczęście nie ma poważnych objawów i w jej przypadku zażywanie zwykłych środków przeciwko gorączce oraz witamin przyniosło już pierwsze oznaki zdrowienia. Jednak podkreśliła, że każdy przypadek trzeba traktować indywidualnie. 40-latka dodała, że nie wie, gdzie mogła zarazić się wirusem. Uważa, że mogło się to stać podczas podróżowania taksówką. Mimo poprawy stanu zdrowia nadal izoluje się w domu.
Gwiazda "Gry o tron" chora na COVID-19
Niezależnie jednak od dobrych informacji, wciąż przybywa chorych. Patogenem COVID-19 zarazili się już między innymi Tom Hanks, a także polski piłkarz Bartosz Bereszyński. Tymczasem kolejna gwiazda wyznała, że jest zakażona koronawirusem. W środę oznajmiła to Indira Varma, znana z serialu "Gra o tron", w którym wcieliła się w postać Ellari Sand. W serialu mogliśmy zobaczyć ją w czwartym sezonie. Teraz niestety wyznała, że ze względu na chorobę całe dnie spędza w łóżku. Choć jej stan jest stabilny, nie ukrywa, że jest to dosyć trudna sytuacja. Informacją o stanie zdrowia podzieliła się z fanami za pomocą Instagrama.
Jestem w łóżku i nie jest to wcale miłe. Zostań ty też. Bądźmy bezpieczni. Bądźmy mili dla swoich bliskich - napisała.
Przypomnijmy, że pozostałe zakażone gwiazdy to m.in. Idris Elba czy Kristopher Hivju. Na ten moment wszyscy czują się dobrze - trzymamy kciuki, żeby tak pozostało.
BO
