Robert Karaś znów pobił rekord świata. Menadżer zdradził, co przeżywała Agnieszka Włodarczyk

Robert Karaś dokonał niemożliwego! Polak ukończył pięciokrotnego Ironmana w czasie 60 godzin 21 minut i 24 sekund. Poprzedni rekord był gorszy o ponad siedem godzin. Posypały się gratulacje z całego świata.

Gdybyście się zastanawiali, dlaczego Robert Karaś mógł wziąć udział w zawodach mimo wcześniejszej dyskwalifikacji, to już tłumaczymy. Sportowca za dopingową wpadkę ukarała organizacja IUTA, natomiast za obecne zawody był odpowiedzialny związek USA Triathlon oraz WUTA. Karaś mógł więc przystąpić do pięciokrotnego Ironmana bez żadnych przeszkód. Już na pierwszym etapie udowodnił, że jest w niesamowitej formie. W kolejnych częściach powiększył swoją przewagę i mimo problemów ze stopami i koniecznej przerwie, Karaś ustanowił nowy rekord z przewagą ponad siedmiu godzin. Sportowiec pochwalił się swoimi wyczynami na Instagramie. Pod postem zaroiło się od komentarzy z gratulacjami. Nie zabrakło również wpisu od Agnieszki Włodarczyk

Zobacz wideo Robert Karaś siedzi i narzeka na sytuację na lotnisku. "Jesteśmy już zmęczeni"

Agnieszka Włodarczyk dumna ze swojego męża. Fani docenili jej wsparcie

Aktorka od lat związana jest z Karasiem, choć ślub ze sportowcem wzięła stosunkowo niedawno. 29 listopada 2023 roku zakochani opublikowali zdjęcia z Dubaju. Fani mogli zobaczyć wtedy romantyczne kadry z ceremonii. Bez wątpienia Włodarczyk jest dla Karasia największym wsparciem. Nie inaczej było i tym razem. Aktorka wrzuciła na swój profil na Instagramie zdjęcie z mężem i całym teamem. "To było piękne" - napisała wyraźnie dumna. Pod postem fani zwracali uwagę na kluczową rolę rodziny w procesie przygotowań do zawodów. "Robert jest niewątpliwie mistrzem, ale wy wszyscy jesteście 'wielcy', "A wszystko dzięki rodzinie, no i jakiś tam trening też pewnie wpadł. Mega wielkie gratulacje!" - pisali. O wsparciu Włodarczyk powiedział również menadżer Karasia. "Aga również ma bardzo dużo zadań i jest pełnowartościową członkinią ekipy, więc czas inaczej płynie, bo jest zajęta. Widać, że to przeżywa. Najtrudniej, kiedy przychodzą informacje o kolejnych problemach. Ona wie, że to oznacza straszny ból dla Roberta" - tłumaczył na swoim profilu. 

 

Robert Karaś dziękuje za możliwość udziału w zawodach. "Poczułem się jak w domu" 

Sportowiec również umieścił na swoim profilu wpis z podziękowaniami. "Nie potrafię opisać, jak bardzo jestem wdzięczny za tę możliwość! To był zaszczyt być częścią tego niesamowitego wydarzenia (...) To był mój debiut tutaj, ale od pierwszej chwili poczułam się jak w domu. Mogę z dumą nazywać siebie wykonawcą Florida Quintuple ANVIL" - pisał przejęty. Pod postem pojawiły się komentarze z całego globu. "Kolejny raz zadziwiłeś świat! Powiedzieć mistrz, to nic nie powiedzieć. Duma i wielki wzrusz! Brawo Robert i brawo Aga" - pisała Hanna Lis. "Tylko zwycięstwo" - dopingował Wojciech Sobierajski. ZOBACZ TEŻ: Włodarczyk i Karaś w USA zamieszkali w luksusach. "Ciasne, ale własne". Jest basen i... ponad osiem sypialni

Robert Karaś i członek organizacji
Robert Karaś i członek organizacji Robert Karaś pobił rekord świata w pięciokrotnym Ironmanie. Tak gratuluje mu Agnieszka Włodarczyk. Fot. @robert_karas_teamkaras/ Instagram
Więcej o: