Baleriny luksusowego domu mody Chanel kojarzy chyba każdy. Beżowe modele z charakterystycznym czarnym noskiem i kokardką zalewają ulice największych stolic mody. Jednak ich cena mocno zwala z nóg i niestety nie każda kobieta może sobie na nie pozwolić. Dobra wiadomość jest taka, że w wielu sklepach znajdziemy podobne cudeńka o stokroć taniej. Na uwagę zasługują baleriny od Jenny Fairy. Kuszące propozycje ma też Ryłko i Bonprix.
Na wyprzedaż w Eobuwie trafiły urocze i ultramodne baleriny. Jest to model marki Jenny Fairy, który aktualnie kosztuje tylko 69,99 zł. Jak zobaczyłam te baleriny, to od razu skojarzyły mi się one z kultowym modelem od Chanel. Myślę, że przypadną do gustu każdej elegantce.
Baleriny te dostępne są w beżowo-czarnej kolorystyce. Mają czarny nosek i ozdobną kokardkę na przodzie. Cholewka butów wykonana jest z pikowanego materiału, co nadaje im nieco oryginalności. Takie baleriny będą pasowały do wszystkiego.
W oko wpadły mi również baleriny marki Ryłko. Także mają one charakterystyczny czarny nosek, jednak nie posiadają kokardki, przez co są bardziej minimalistyczne. Dostępne są w przepięknym ciemnobeżowym kolorze.
Buty te wykonane są ze skóry naturalnej. Wpływa to nie tylko na ich trwałość, ale także na komfort noszenia. Dzięki skórzanej wkładce stopy lepiej oddychają i mniej się pocą, co zapobiega powstawaniu otarć i nieprzyjemnego zapachu.
Czytaj też: Ta bluzka jest po prostu genialna. Lekka i oddychająca. W składzie tylko wiskoza, a cena to jedyne 39,99 zł
Ciekawe buty inspirowane stylem Chanel znalazłam również w Bonprix. Są to eleganckie czółenka bez pięt, które idealnie sprawdzą się latem. Buty te mają beżowo-czarną kolorystykę. Osadzone są na delikatnym, 3-centymetrowym obcasie. Myślę, że takie buty będą doskonale prezentowały się z sukienką, a także ze spodniami garniturowymi. Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl