Krzysztof Szarmiak w Rio miał być rezerwowym, ale jeszcze przed startem igrzysk, przyłapano go na dopingu. Taka sytuacja miała miejsce drug raz - sztangista wrócił do rywalizacji sportowej w 2014 roku po dwuletniej dyskwalifikacji za to samo wykroczenie. Tomasz Zieliński ze startu w olimpiadzie został wykluczony, po tym jak w jego organizmie wykryto nandrolon. Sztangista wrócił już do Polski i nie przyznaje się do winy.
Do sprawy na swoim Facebooku odniósł się Szarmiak. Sztangista zamieścił bardzo ostry komentarz, w którym zaatakował ministra sportu.
Jeśli były minister sportu Adam Korol mówi, że Tomasz Zieliński, dzięki któremu Polska i Polacy mieli wiele razy powód do dumy narodowej, człowiek wzór i inspiracja dla wielu młodych sportowców, bohater narodowy, człowiek, który poświęcił zdrowie i całe młode życie, oddał serce dla Wielkiej Polski, nie ma prawa nosić koszulki z orłem na piersi, to ja powiem tak, nasz kraj przesiąkł już całkowicie ścierwem politycznym!! które w końcu musimy zacząć sądzić na publicznych wiecach za ich kłamstwa i oszustwa! Tak jak w średniowieczu robili to Francuzi na gilotynę! albo na sznur! – napisał.
Kontrowersyjny wpis zdążył już zniknąć z tablicy sztangisty.