Chciały być jak Doda i Górniak. Kolejne skłócone gwiazdy padły sobie w ramiona

W polskim show-biznesie nastąpił kolejny przełomowy moment. Chwilę po pojednaniu Dody i Edyty Górniak ciepłym gestem zaskoczyły kolejne celebrytki. Przed laty nie szczędziły sobie przykrości.

Media wciąż żyją pojednaniem Dody i Edyty Górniak, które po niemal dwóch dekadach pogodziły się podczas finałowego odcinka "Tańca z gwiazdami". Od tamtej pory internauci co rusz wracają do symbolicznego ruchu ze strony celebrytek, domagając się chociażby nagrania wspólnego przeboju. To jednak nie koniec przełomowych wydarzeń w polskim show-biznesie. Teraz w ramiona niespodziewanie wpadły sobie Ewa Chodakowska i Mariola Bojarska-Ferenc.

Zobacz wideo Krupa o pojednaniu Górniak i Dody

Ewa Chodakowska i Mariola Bojarska-Ferenc wpadły sobie w ramiona. Kolejny przełomowy rozejm w show-biznesie

Listopad pokazał, że zbliżające się wielkimi krokami święta sprzyjają chowaniu urazy, nawet gdy minęło wiele lat i zdawać by się mogło, że największe konflikty w show-biznesie nie odejdą w zapomnienie. Od wiekopomnej chwili, kiedy media obiegły zdjęcia wtulających się w siebie Dody i Edyty Górniak nie minęły nawet dwa tygodnie, a już mamy do czynienia z kolejnym rozejmem. Wyjątkowy moment miał miejsce podczas ostatniej imprezy "Vivy!", kiedy Ewa Chodakowska udzielała wywiadu portalowi Pudelek. Nagle obok trenerki fitness pojawiła się… Mariola Bojarska-Ferenc. Kobiety wpadły sobie w ramiona, czym niewątpliwie zaskoczyły wszystkich uczestników wydarzenia. - I to jest właśnie ten moment! Chwilę temu się śmialiśmy, co by było, gdybyśmy się spotkały. Ja mówię, że rzuciłabym się w ramiona jak Doda - stwierdziła Bojarska-Ferenc. Kilka ciepłych słów po chwili wtrąciła Chodakowska. - Przemiło cię spotkać. Udzieliła się nam aura świąt - wyznała. - Ewo, niech będzie ten moment! To chyba przejdzie do historii - dodała Bojarska-Ferenc, dając tym samym do zrozumienia, że konflikt oficjalnie został zakończony. Tym słowom przytaknęła zresztą Chodakowska, która w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że jest otwarta na wszelkie pojednania, bo według niej samej "z drugim człowiekiem zawsze trzeba żyć dobrze". Ujęcia znajdziesz w naszej galerii.

Chodakowska i Bojarska-Ferenc przez wiele lat nie miały najlepszych relacji. O co poszło?

Przypomnijmy, że konflikt pomiędzy trenerkami trwał od lat, a sprowokował go m.in. szereg obelg Bojarskiej-Ferenc wobec Chodakowskiej. Ta zarzuciła jej wówczas, że "nie jest profesjonalistką, bo widziała jej dyplom, który nie był podpisany", a "jej sztuczny biust" nie jest dla niej konkurencją. Chodakowska uważała wówczas, że Bojarska-Ferenc ma do niej żal o to, że przed laty zajęła jej miejsce w programie "Pytanie na śniadanie". Wygląda jednak na to, że to, co złe, już za nimi. Czy wybiorą się na wspólną kolację jak ich poprzedniczki - Doda i Edyta? 

 
Więcej o: