Ślub jest jednym z najpiękniejszych dni w życiu każdej pary. Państwo młodzi dokładają wszelkich starań, by tego dnia wszystko było dopięte na ostatni guzik i poszło zgodnie z planem. Niestety jak to w życiu bywa, plany nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości. Tak też było w tym przypadku. Panna młoda miała wyszukaną suknię ślubną, ale jak się okazało, nie tylko ona postawiła tego dnia na biały kolor.
Według tradycji zarówno na ślubie, jak i na weselu kolor biały jest zarezerwowany wyłącznie dla przyszłej żony. Pewna panna młoda z Wielkiej Brytanii o mały włos nie dostała palpitacji serca, gdy zorientowała się, że jej teściowa ubrała się w białą sukienkę.
Jak donosi portal rozrywka.goniec.pl, panna młoda była wyraźnie poirytowana i nawet nie próbowała ukryć frustracji przed zgromadzonymi gośćmi. Oprócz tego w mgnieniu oka opracowała pewną sprytną strategię. Postanowiła nie zwracać uwagi na zadufaną teściową i skupić się na pozytywach tego dnia. Mało tego - los się do niej uśmiechnął i pokarał teściową. Wszystko za sprawą przypadku.
Na sali weselnej obecna była kelnerka, która zmaga się z zaburzeniami neurologicznymi. Kobieta cierpi na dyspraksję, która powoduje problemy z planowaniem i przetwarzaniem zadań motorycznych. W trakcie serwowania jednego z ciepłych dań kobieta niechcący wylała kufel z sosem prosto na białą kreację teściowej. Kelnerka obawiała się, że po tym wydarzeniu będzie mogła utracić pracę. Nic bardziej mylnego. Panna młoda wręczyła jej soczysty napiwek w postaci 55 funtów. Wszystko wskazuje na to, że po tej sytuacji teściowa zapamięta, że na uroczystość zaślubin nie powinno przychodzić się w białych barwach. Zobacz też: Żona Morawieckiego na ślubie córki pozowała w bieli. Co na to stylistka? "Etykieta ewoluowała" [PLOTEK EXCLUSIVE].