Małgorzata Rozenek bardzo dba o sylwetkę. Ćwiczy sześć razy w tygodniu, a na siłowni jest od rana. Prezenterka "Dzień dobry TVN" nie ukrywa, że ogromną motywacją jest dla niej Anna Lewandowska. To po zeszłorocznym Camp by Ann w Dojo Stara Wieś Rozenek zapisała się na siłownię żony Roberta Lewandowskiego. W tym roku pod koniec stycznia także pojawiła się na słynnym obozie. Jak ocenia tę przygodę? Opinią podzieliła się z reporterką Plotka Weroniką Zając.
Małgorzata Rozenek podczas spotkania prasowego w studiu "Dzień dobry TVN" wspomnieniami wróciła do obozu Anny Lewandowskiej. Jest to dość elitarne wydarzenie sportowe, a bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki. Jednak każdy, kto miał okazję przebywać na treningu z Lewandowską, zachwyca się jej energią i nastawieniem. Nie inaczej było w przypadku prezenterki. W rozmowie z Weroniką Zając opowiedziała o intensywnym przeżyciu, jakim jest udział w Camp by Ann w Dojo Stara Wieś.
To jest niezwykłe miejsce, niezwykłe przeżycie. Polecam każdej kobiecie myśli o czymś, co mogłaby zrobić dla siebie. [...] To, co jest najważniejsze w tym spotkaniu kilkudniowym to atmosfera, w której przebywasz. Przebywasz z dużą ilością dziewczyn, które przyjechały w dokładnie takim samym celu jak ty, które niezwykle się wspierają, które łączy to, że przechodzą przez ten bardzo trudny obóz, więc wszystkie wyjeżdżamy stamtąd zmordowane fizycznie, ale bardzo podbudowane psychicznie.
Takich słów Anna Lewandowska z pewnością się nie spodziewała. Można chyba śmiało uznać, że prowadząca "Dzień dobry TVN" będzie stałą bywalczynią obozów trenerki.
Pełen materiał obejrzycie w nagraniu u góry strony.