• Link został skopiowany

Eurowizja 2022. San Marino podrabia Maneskin? Fani konkursu bezlitośni dla Achille Lauro

Tegoroczny reprezentant San Marino chciał podbić eurowizyjną scenę jak zeszłoroczny zwycięzca konkursu? Achille Lauro niestety nie uciekł od porównań do Maneskin.
Achille Lauro, Maneskin
YouTube

Więcej o Eurowizji przeczytasz na Gazeta.pl

Dla fanów Eurowizji połowa maja to jeden z najbardziej emocjonujących okresów w roku. Miliony widzów zasiadają przed telewizorami, aby śledzić zmagania muzycznych reprezentantów konkursu piosenki, który w tym roku organizowany jest już po raz 66. Wokaliści, którzy pojawiają się na scenie, często posądzani są o inspirację lub wręcz kopiowanie poprzednich zwycięzców. W tym roku z takimi oskarżeniami spotkał się Achille Lauro, którego fani konkursu posądzają o podrabianie stylu Maneskin, który wygrał Eurowizję rok temu.

Zobacz wideo Andrzej Piaseczny skomentował pocałunek Maneskin

Eurowizja 2022. Achille Lauro jak Maneskin? Fani komentują

Achille Lauro na eurowizyjnej scenie zrobił prawdziwy show. Włoski raper i wokalista zaprezentował się w piosence "Stripper", a podczas występu w hali PalaOlimpico w Turynie towarzyszyli mu członkowie zespołu. Tegoroczny reprezentant San Marino ubrany był w czarny, prześwitujący, mocno błyszczący strój, a na scenie dał z siebie naprawdę wszystko. Do tego stopnia, że wskoczył nawet na mechanicznego byka i skradł całusa koledze z zespołu. Cała oprawa występu w połączeniu z rockową piosenką natychmiast przywodzi na myśl zeszłoroczny występ Maneskin, który wygrał organizowaną w Rotterdamie Eurowizję. Wątpliwości nie mają fani konkursu, który porównaniami San Marino do zwycięzcy Eurowizji z 2021 dzielili się na Twitterze.

Maneskin po przejściach w San Marino.
Maneskin po roku w San Marino.
Jeżeli Achille Lauro z San Marino jest podróbką Maneskin to Maneskin jest podróbką Hatari z 2019 - pisali.

Reprezentant San Marino nie miał niestety tyle szczęścia, co jego koledzy z Włoch rok temu. Achille Lauro nie przeszedł dalej, kończąc przygodę z Eurowizją podczas drugiego półfinału, który odbył się 12 maja.

O zwycięstwo w tegorocznej Eurowizji walczy za to nadal Krystian Ochman, który zagwarantował sobie awans do finału. Ten zaplanowano na sobotę, 14 maja. Bezapelacyjnym faworytem konkursu jest jednak Ukraina, której bukmacherzy dają aż 48 proc. szans na zwycięstwo.

Więcej o: