Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Opublikowane przez Łukasza rewelacje wywołały ogromne poruszenie wśród fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Były partner Oliwii oskarża ją o utrudnianie kontaktów z synem. Mężczyzna twierdzi, że od rozstania widywał chłopca wyłącznie na warunkach matki Franka, a po pierwszej sprawie rozwodowej, która miała miejsce w styczniu tego roku, spotkania z dzieckiem stały się dla niego niemal niemożliwe. Oliwia stanęła w swojej obronie, zarzucając Łukaszowi kłamstwo i informując, że małżeństwo z nim dużo ją kosztowało. Konflikt między byłymi partnerami jest szeroko komentowany nie tylko przez widzów programu, ale także innych uczestników matrymonialnego show.
Gdy Oliwia i Łukasz pod koniec 2020 roku ogłosili, że nie są już razem, zapewniali, że ze względu na dobro syna utrzymują poprawny kontakt. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zapewniała na InstaStories, że relacje Łukasza z dzieckiem są dla niej ważne, a jej były partner podkreślał w jednym z wywiadów, że zawsze będzie dobrze życzył Oliwii. Aż do teraz byłym małżonkom udawało się też unikać publicznego prania brudów i wyciągania wzajemnych pretensji.
Po bardzo długim i szczegółowym opisie batalii o spotkania z synem Łukasz otrzymał wsparcie od Agnieszki Łyczakowskiej i Wojtka Janika, którzy, podobnie jak on i Oliwia, poznali się w czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Agnieszka wyraziła m.in. nadzieję, że sąd zabezpieczy jego kontakty z dzieckiem, a jej mąż dodał, że podziwia Łukasza za opanowanie.
Jak dotąd większa część uczestników matrymonialnego show trzyma stronę Oliwii. Chociaż pod opublikowanym przez matkę Franka oświadczeniu nie są aż tak wylewni, jej post polubiły już Ania Wróbel, Julia Gołębiowska i Aneta Żuchowska. Dwie z nich zamieściły krótkie komentarze, aby dodać Oliwii otuchy.
Trzymaj się - napisała Ania.
Jestem z tobą - dodała Julia.
Myślicie, że więcej uczestników zabierze głos w tej sprawie?