Więcej informacji na temat gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
To będą pierwsze święta Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony jako rodziców. Małżeństwo pięć miesięcy temu powitało na świecie córkę, której dało na imię Nadzieja. Aktorka na InstaStories wyjaśniła, że jest ateistką, co nie oznacza, że ma zamiar zrezygnować z Wigilii. Przy okazji wyznała, jaki ma stosunek do przedświątecznej gorączki zakupowej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miłość jak z bajki? Zofia Zborowska i Andrzej Wrona na początku związku nie mieli lekko: Iskry szły jak cholera
Zofia Zborowska szybko odnalazła się w roli matki. Tegoroczne święta Bożego Narodzenia są tym bardziej wyjątkowe dla aktorki, gdyż po raz pierwszy całą rodziną spędzą je w powiększonym gronie. Gwiazda na InstaStories przyznała, że mimo że jest osobą niewierzącą, to czuje sentyment do świąt, które zresztą organizuje w tym roku w swoim domu.
Wiele osób w naszej rodzinie to osoby wierzące. Ja natomiast mam do tego stosunek sentymentalny - zaczęła aktorka.
W dalszej części wpisu wyjaśniła, że geneza świąt Bożego Narodzenia nie wywodzi się z tradycji chrześcijańskiej, jak powszechnie jest uważane.
Wiecie, dlaczego święta Bożego Narodzenia są obchodzone akurat w grudniu, w tym czasie? Bo nie ma to nic wspólnego z urodzinami Jezusa. Urodził się albo na wiosnę, albo na jesieni. Natomiast chodziło o to, aby poganie mieli łatwe przejście na właściwą wiarę. Słowianie 24 grudnia obchodzili święto słońca. Poczytajcie sobie o tym. Także dla mnie Boże Narodzenie to trochę taka sama bajka jak Halloween. W sensie taki mam do tego stosunek. Lubię, szanuję, ale więcej w tym marketingu i ściemy niż faktów - napisała.
Gwiazda jakiś czas temu poruszyła temat chrzcin i przyznała, że nie zamierza ochrzcić córki. Dodała, że wybór przyjęcia sakramentów zostawia dla córki.