Więcej o aktualnej sytuacji epidemiologicznej COVID-19 przeczytasz na Gazeta.pl >>>
Piotr Gąsowski w nocy z wtorku na środę opublikował niepokojące nagranie w mediach społecznościowych. Widzimy na nim prezentera w masce tlenowej oraz siedzącego na krze¶le, do którego jest przypięty pasami. Zdradził, że ma koronawirusa i była mu potrzebna specjalistyczna pomoc. Finalnie trafił do szpitala, gdzie wraca do zdrowia.
Prowadzący program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", mimo że był pod maską tlenową, nie miał wcale zepsutego humoru. Na udostępnionym na InstaStories nagraniu wygląda na w miarę spokojnego. To pewnie dlatego, że jest pod dobrą opieką medyków, o których wspomniał w filmiku. G±sowski przekazał również, że aktualnie znajduje się w szpitalu.
Dzień dobry państwu, w końcu mnie dowaliło, COVID-19, ale jak chorować, to tylko z taką ekipą, która tu przyjechała, naprawdę dziękuję wam. (...) Jestem już w szpitalu pod świetną opieką - powiedział cicho na udostępnionym nagraniu.
Dodał, że jest zaszczepiony i na szczęście przechodzi to w miarę łagodnie. Wspomniał jednak o pacjentach niezaszczepionych, którzy na szpitalnych oddziałach walczą o życie.
Uwaga! Relacja niesponsorowana! Dlatego, że jestem zaszczepiony, przechodzę to w miarę łatwo, w przeciwieństwie do niezaszczepionych pacjentów. Widzę to wokół mnie! - napisał, publikując filmik.
Piotrowi Gąsowskiemu życzymy dużo zdrowia i szybkiego powrotu do pełni sił.