• Link został skopiowany

Wiceminister z PiS-u zaliczył wpadkę. Komentował sytuację na granicy, ale widzowie patrzyli na tło. Chciał wybrnąć. Bez sukcesu

Wiceminister spraw zagranicznych zaliczył wpadkę podczas audycji radiowej Jedynki. Nie sprzątnął spodni z oparcia fotela. Internauci uważają, że swoim zachowaniem jeszcze bardziej zwrócił uwagę na niedopatrzenie.
Piotr Wawrzyk
Sceen / 'Jedynka'

Więcej o wpadkach polityków przeczytasz na Gazeta.pl.

Piotr Wawrzyk w domowym zaciszu udzielał wywiadu na temat losów migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Nie zauważył, że na oparciu krzesła wisiały spodnie. Po chwili starał się niepostrzeżenie usunąć je z wizji.

Zobacz wideo Ślubne wpadki gwiazd

Wiceminister zabrał głos w sprawie, którą śledzi cała Polska. Sytuację osób przebywających w lasach ma granicy polsko-białoruskiej komentują politycy, celebryci oraz liczne organizacje pozarządowe. Wielu wyraża sprzeciw wobec polityki rządzących. Polityk Prawa i Sprawiedliwości jest tym faktem zaniepokojony.

Zobacz także: "Sprawa dla reportera" podbija TikToka, a gwiazdą jest Elżbieta Jaworowicz. Jak zmieniła się przez lata?

Polityk Prawa i Sprawiedliwości zaliczył wpadkę na wizji

W poniedziałek Polityk Prawa i Sprawiedliwości gościł w radiowej Jedynce, gdzie został zapytany o sytuację migrantów. Twierdził, że władze białoruskie dążą do eskalacji, która może nieść za sobą skutki śmiertelne. Uwagę odbiorców jednak zwróciło otoczenie wiceministra.

Wiceminister postanowił subtelnie zdjąć spodnie z oparcia

Wiceminister nie zdążył odpowiednio przygotować się do rozmowy. Toczyła się przez kamerkę w domowym zaciszu. Na oparciu fotela Wawrzaka wisiały spodnie. Kiedy zdał sobie sprawę z niedopatrzenia, skrępowany próbował usunąć element garderoby z pola widzenia odbiorców. Internauci uważają, że w ten sposób jeszcze bardziej zwrócił uwagę na wpadkę.

Zobacz też inne wpadki telewizyjne: Wpadka podczas prezentowania prognozy pogody. Na wizji pojawił się nieproszony gość

Więcej o: