W ostatnim czasie w pamięci widzów "Tańca z Gwiazdami" zapisały się taneczne zmagania Justyny Żyły, która nie popisała się przesadnym poczuciem rytmu. Jednak nie tylko ona udział w show może zaliczyć do "średnio udanych".
Więcej artykułów o gwiazdach znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Udział Justyny Żyły w "Tańcu z Gwiazdami" jeszcze na długo pozostanie w pamięci widzów - celebrytka z odcinka na odcinek robiła minimalne postępy. Złośliwi uważają, że żona skoczka była najgorszą uczestniczką w historii show. Żal było również jej partnera Tomasza Barańskiego, który na próżno starał się nauczyć dziewczynę jakiegokolwiek rytmu. Jak skomentowała jej poczynania w jednym z odcinków Iwona Pavlović:
Przerażasz mnie. Nie potrafisz zrobić kroku poprawnie. Wszystko zawdzięczasz Tomkowi. Twoje nogi odmawiają posłuszeństwa. Tu nie ma niczego - ostro komentowała Czarna Mamba.
Nieudany udział Michała Szpaka w "Tańcu z Gwiazdami" może być zaskoczeniem dla wielu - ze względu na wykonywany zawód powinien mieć przecież nienaganne poczucie rytmu. Jednakże po jednym z pierwszych jego występów Iwona Pavlović powiedziała, że gdyby mogła, przyznałaby mu minusowe punkty...
Choć Nina Tyrka robiła wszystko, aby pomóc Norbiemu w złapaniu rytmu, jej próby zdały się na marne. Andrzej Grabowski w jury otwarcie przyznał, że tancerza nigdy z niego nie będzie. Piosenkarz odpadł w trzecim odcinku - za trzy występy otrzymał średnio 20 punktów.
Kasia Tuskwyznała po latach zdradziła, że kiedy odpadła z "Tańca z Gwiazdami" poczuła... ulgę. Według influencerki dotrwała tam prawie do finału głównie ze względu na sympatię widzów.
Tańczyłam średnio, ale widzowie chyba mnie polubili i "trzymali" prawie do finału. A jednak bardziej niż z sukcesu cieszyłam się z... końca programu - powiedziała Tusk.
Gójdź zasłynął w programie swoimi potyczkami z Ivoną Pavolić, której życzył więcej dystansu i pogody ducha. Choć zdobył sympatię widzów tanecznego show, to jury aż do końca było wobec niego surowe. Zajął ostatecznie szóste miejsce w konkursie.
Jarosław Kret bardzo szybko zakończył swoją przygodę z "Tańcem z Gwiazdami". Nie dość, że nie wykazał się umiejętnościami i usłyszał, że "ma szansę zostać najgorzej tańczącą osobą w historii programu", to jeszcze publiczne i w mało elegancki sposób rozstawał się wówczas ze swoją partnerką, Beatą Tadlą. Pogodynek po zakończeniu przygody z show z rozbrajającą szczerością wyznał:
Ja się nie nadaje do tańca.
Kogo jeszcze dodacie do tej listy?