Martyna Gliwińska jest mamą półtorarocznego Kazika. Jego ojcem jest znany piłkarz Jarosław Bieniuk. Para rozstała się jeszcze przed narodzinami chłopca. Architektka i stylistka wnętrz samodzielnie go wychowuje, choć może liczyć na pomoc Bieniuka.
Martyna Gliwińska cieszy się samodzielnym macierzyństwem
Do tej pory Martyna Gliwińska często mówiła o tym, jak trudne jest samodzielne macierzyństwo. Kiedy Kazik przyszedł na świat, wszystko kręciło się wokół niego, a stylistka wyznała, że musi dobrze organizować czas.
Muszę być podwójnie szybka i bardzo dobrze zorganizowana. Nie obeszłoby się oczywiście bez pomocy moich rodziców, którym z tego miejsca bardzo dziękuję - napisała wówczas Martyna Gliwińska na Instagramie.
Teraz kiedy Kazik ma już 18 miesięcy, jest o wiele bardziej samodzielny i na pewno opieka nad nim staje się coraz łatwiejsze. Zatem Martyna cieszy się z każdego dnia samodzielnego macierzyństwa i widzi w nim pewne zalety, chociażby fakt, że nie musi dzielić czasu między syna i ojca.
Często patrzę na moje koleżanki, które wychowują dzieci i mają jeszcze w domu mężczyzn, którym też muszą matkować i wtedy cieszę się, że ja mam przynajmniej spokój - odpowiedziała jednemu z obserwatorów Martyna.
Oczywiście Kazik nadal wymaga troski i absorbuje mamę. Martyna Gliwińska wyznała swoim fanom, że bywają dni, kiedy jest wyczerpana.
Te wczesne lata życia dziecka to głównie kobieta się nim opiekuje. Czy bywam zmęczona? Tak. Dziś jestem bardzo - odpowiedziała obserwatorom.
A co wy sadzicie o samodzielnym macierzyństwie? Jest trudne?
