Melania Trump przez kilka lat była pierwszą damą w Stanach Zjednoczonych. W tym czasie zdarzało się jej zaliczać wizerunkowe wpadki, jak np. wtedy, założyła szpilki do sadzenia drzewa przed Białym Domem. To jednak wydaje się raczej błahostką, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę najnowsze doniesienia.
Wieści wyszły od Stephenie Grisham, która pełniła funkcję rzeczniczki prasowej Białego Domu i blisko współpracowała z Melanią Trump. Swojemu działaniu poświęciła książkę "I'll Take Your Questions Now: What I Saw in The Trump White House", której fragment został uzyskany przez portal Politico. Nie stawia on byłej pierwszej damy w dobrym świetle. Grisham zawarła tam wymianę wiadomości między nią a Melanią Trump.
Jednym z głośniejszych wydarzeń początku 2021 roku był atak na Kapitol Stanów Zjednoczonych. Miało to miejsce 6 stycznia i wtedy to zwolennicy Donald Trumpa, którzy nie mogli pogodzić się z przegraną swojego kandydata, wtargnęli do budynku. Grisham miała wtedy zapytać Melanią Trump, czy w jej imieniu zamieścić tweet z przekazem, że nie ma miejsca na przemoc podczas protestów.
Czy chcesz zatweetować, że pokojowe protesty są prawem każdego Amerykanina, ale nie ma miejsca na bezprawie i przemoc? - wysłała do Trump w wiadomości.
Na co żona Donalda Trumpa, chwilę później, odpowiedziała jej jednym słowem, wykazując się obojętnością wobec zdarzeń w Waszyngtonie.
Nie - odpisała.
Co ciekawe, Melania Trump w tamtym czasie miała nadzorować sesję zdjęciową w Białym Domu, o czym informowało CNN. Głos w sprawie ataku na Kapitol zabrała dopiero po pięciu dniach od zamieszek.
Na rewelacje dawnej pracownicy zareagował były prezydent Stanów Zjednoczonych. W opublikowanym oświadczeniu był krytyczny wobec Stephanie Grisham i jej zapowiadanego tytułu.
Intencje stojące za książką są oczywiste. To próba odkupienia się po jej słabych wystąpieniach jako sekretarz prasowa, nieudanych relacjach i nieprofesjonalnym zachowaniu w Białym Domu - stwierdził Trump.
Jego zdaniem, poprzez przekazywanie nieprawdy chce ona zyskać znaczenie oraz korzyści finansowe kosztem Melanii Trump. Pozycja ukaże się na rynku 5 października.