Ida Nowakowska w rozmowie z Plotkiem opowiedziała szczerze o swoim macierzyństwie. Gwiazda TVP nie tak dawno została mamą. Czy myśli o drugim dziecku?
Ida Nowakowska chętnie opowiada o macierzyństwie. Gwieździe wspaniale udaje się połączyć rolę matki z pracą zawodową. Duży udział w tym sukcesie ma jej kilkumiesięczny syn. Prowadząca program śniadaniowy w TVP zdradziła, że malec przesypia całe noce i pozwala wypocząć rodzicom. Takie dziecko to skarb.
Ida Nowakowska tuż po urodzeniu syna, wychodząc ze szpitala, powiedziała, że ma nadzieję szybko tu wrócić. Nasz reporter przypomniał jej te słowa i spytał, czy to oznacza, że bardzo szybko chce mieć drugie dziecko.
Jak na razie wracam do naszego cudownego szpitala tylko na zajęcia dodatkowe dla dzidziusia. Mają tam świetnych specjalistów fizjoterapeutów. Jeszcze nie wiem, ale musimy na tym pomyśleć. Bardzo byśmy chcieli, jednak teraz chciałbym całą moją atencję całą miłość oddać mojemu małemu jedynemu synowi. Wydaje mi się, że to też jest ważne, żeby właśnie być razem. Nawet dzisiaj tutaj jest mój synek ze mną i z moją mamą. On ze mną jest po prostu wszędzie, Tak też chcę go wychowywać. Ja byłam też tak wychowywana, więc dla mnie to normalne.
Prowadząca "Pytanie na śniadanie" zdradziła też, że syn jej bardzo często towarzyszy w pracy. Ida Nowakowska stara się zabierać go wszędzie ze sobą. W opiece nad malcem pomaga jej mama. Ida Nowakowska jest szczęśliwa, że udało się jej połączyć pracę zawodową z macierzyństwem.
Moi rodzice wszędzie mnie brali ze sobą i poznawałam w ten sposób świat i bardzo jestem wdzięczna za to, że na przykład moja mama może poświęcać swój czas i pomagać nam, ale jest też zadowolona, że może na przykład dzisiaj tutaj być, więc też się spełnia w roli babci. Jest nowoczesną babcią aktywną zawodowo. To wszystko jakoś tak razem udało się połączyć - opowiedziała Ida Nowakowska.
Na koniec gwiazda TVP zdradziła, że owszem, myśli o tym, by jej syn miał rodzeństwo, ale nie ma zamiaru się z tym spieszyć.
Bardzo bym chciała, żeby syn miał rodzeństwo, ale wszystko w swoim czasie. Podchodzimy do tego na luzie i zobaczymy jak to się wszystko ułoży - podsumowała Ida Nowakowska.
Idzie Nowakowskiej i jej synowi życzymy wszystkiego dobrego. Jednocześnie zazdrościmy takiej babci.