Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska pobrali się w październiku 2020 roku. Trzy miesiące później rozstali się, a gospodarz programu "Down the road" wyprowadził się z domu, który dzielił z podróżniczką i jej córką. Wszystko wskazuje na to, że długo ukrywał przed swoją mamą, Anną Marią Winnicką, że jego małżeństwo nie przetrwało.
Kilka tygodni temu na jaw wyszło, że Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski nie są już razem. Dziennikarka niedługo później wydała oświadczenie, w którym potwierdziła przykre doniesienia.
Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie - napisała na Instagramie.
Łatwo wiec policzyć, że Kossakowski i Wojciechowska rozstali się w okolicach stycznia 2021 roku. Tymczasem Anna Maria Winnicka i Przemek Kossakowski na początku marca tego roku byli bohaterami materiału wyemitowanego w "Dzień Dobry TVN". Wówczas kobieta w samych superlatywach wypowiadała się na temat swojej synowej.
Nie dość, że taki piękny chłopak urósł, to jeszcze czytający i mądry. Ma taką piękną żonę i dziecko. Naprawdę bardzo jestem szczęśliwa. Zaraz się wzruszę - mówiła.
Uwagę na to, że matka podróżnika mogła długo nie wiedzieć o kryzysie w małżeństwie syna, zwrócił także "Dobry Tydzień"
Pani Anna w marcu, gdy Przemek odszedł już od Martyny, przed kamerami cieszyła się, że syn ma piękną żonę i pasierbicę. Czy odwlekał wyjawienie prawdy, bo obawiał się jej reakcji? - czytamy.
Tygodnik snuł też teorię, dlaczego Kossakowski wyprowadził się od Wojciechowskiej.