Trudno wyobrazić sobie polski show-biznes bez Krzysztofa Ibisza. Choć znany prezenter i konferansjer na ekranie wydaje się nie popełniać błędów, to w mediach społecznościowych bywa zupełnie inaczej. Reklamując na Instagramie hotel, dość niefortunnie zażartował ze swojej narzeczonej, Joanny Kudzbalskiej. Jak zareagowała?
Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o zaręczynach Krzysztofa Ibisza. Okazało się, że nową partnerką prezentera jest Joanna Kudzbalska, która kiedyś próbowała swoich sił w programie "Top Model". Fani chętnie śledzą losy pary, dlatego tym bardziej ich uwadze nie umknął niezbyt wyrafinowany żart Krzysztofa. Ibisz chciał w mediach społecznościowych zareklamować hotel, ale w opisie niefortunnie nawiązał do PMS, czyli zespołu napięcia przedmiesiączkowego swojej ukochanej... Miało być zabawnie, ale nie wyszło.
Kochani, jeśli wasza narzeczona ma ciągły PMS, to znaczy, że trzeba ją zabrać do SPA - napisał na Instagramie.
Krzysztof najwyraźniej zdał sobie sprawę z wpadki i postanowił zmienić żart na inny.
Kochani, jeśli wasza narzeczona (uwaga - zmiana żartu) ciosa wam kołki na głowie, to znaczy, że trzeba ją zabrać do SPA - brzmi nowy wpis.
Myślicie, że to odpowiedź na niefortunny żart Krzysztofa?