Kinga Rusin spędziła ponad pół roku na Malediwach. Kilka dni temu za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradziła, że wróciła już do Europy. Wówczas opublikowała zdjęcie z Monako. Jak się okazuje, już zmieniła lokalizację.
W sierpniu ubiegłego roku Kinga Rusin zrezygnowała z prowadzenia "Dzień Dobry TVN". Jak wówczas tłumaczyła, ma na siebie inny pomysł i chce się skupić na rozwijaniu swojej firmy kosmetycznej.
Chcę realizować swoje kolejne marzenia, wykorzystać swobodę i niezależność finansową, którą mam dzięki świetnie prosperującej firmie kosmetycznej – mojej dumie. Chcę współtworzyć nowe ciekawe projekty w kilku obszarach: telewizja, biznes, działalność społeczna - mówiła na Instagramie.
W związku z tym, że nie musi teraz pracować w stałych godzinach w biurze, może pozwolić sobie na pracę zdalną. To świetna okazja, by pracować z najróżniejszych miejsc na świecie, co najwidoczniej spodobało się Kindze Rusin. Jesienią zeszłego roku wraz z partnerem, Markiem Kujawą, poleciała na Malediwy, na których zatrzymała się na pół roku. Kilka dni temu wróciła do Europy, a dokładniej do Monako. Już jest w innym miejscu. Nie pojechała jednak daleko. Z jej Instagrama dowiadujemy się, że obecnie przebywa w Saint-Tropez we Francji.
Kolory prawie jak na Malediwach - napisała dziennikarka.
Przy okazji zaprezentowała swoją stylizację. Dziennikarka założyła białą, zwiewną sukienkę do kostek. Do tego dobrała brązowe klapki Hermes, kopertówkę Louis Vuitton oraz ciemne okulary. W komentarzach nie zabrakło zachwytów zarówno nad strojem Rusin, jak i miejscem, w którym obecnie przebywa.
Zjawiskowo!
Miejscówka i modelka - top!
Rewelacja i pełna gracja, pani Kingo! - czytamy pod zdjęciem.
Zazdrościcie jej?