Małgorzata Rozenek słynie głównie z zamiłowania do mody. Jednak tym razem udowodniła, że ważne jest dla niej także środowisko. Jakiś czas temu postanowiła skorzystać z warszawskiej komunikacji miejskiej. Wybrała tramwaj.
Przejażdżka tramwajem nie była wcale taka zwyczajna. Okazuje się, że Małgorzata zrobiła to w celach edukacyjnych i w trosce o ekologię.
Pojechałam komunikacją miejską, bo chcę nauczyć się ekologicznych zachowań. Byłam zszokowana tym, jak dobrze wygląda komunikacja miejska. Poczułam się starszą panią, która nie widziała pewnych rzeczy dawno. Teraz wyzwanie przede mną - metro - powiedziała Małgorzata Rozenek w rozmowie z portalem Pudelek.
Później portal zapytał warszawiaków, co myślą o wyczynie celebrytki. Okazuje się, że padł ciekawy pomysł.
Rafał Trzaskowski powinien dać jej medal odwagi - odpowiedział jeden z mieszkańców.
Internauci także są pełni uznania. Przychylają się do zdania gwiazdy i również doceniają warunki panujące w komunikacji miejskiej.
Małgorzata Rozenek była zszokowana tym, jak dobrze wygląda tramwaj. Podobno ludzie też mili - odpowiedzieli pani Małgorzacie na "dzień dobry" wypowiedziane po wejściu do tramwaju.
No i g*wna na podłodze nie było, szyby całe... Szok.
Może zostanie twarzą miejskich aktywistów? - piszą internauci na Twitterze.
Jak zapowiedziała Małgorzata Rozenek, przed nią jeszcze większe wyzwanie - zamierza przejechać się metrem. W tym przypadku też może być wiele niespodzianek, np. szybkość. Myślicie, że dotrzyma słowa?