W sobotę 17 kwietnia odbył się pogrzeb księcia Filipa. Na kilka dni przed ostatnim pożegnaniem męża królowej Elżbiety II do Wielkiej Brytanii przyleciał jego wnuk, książę Harry. Kiedy zamierza wrócić do Stanów Zjednoczonych, gdzie została jego ciężarna żona i syn? Okazuje się, że być może wcale nie tak szybko. Możliwe, że Harry zostanie na Wyspach aż do urodzin swojej babci, które są za dwa dni.
Harry pojawił się na pogrzebie dziadka, a co ważne, pierwszy raz od roku porozmawiał ze swoim bratem, księciem Williamem i jego żoną, Kate, co zarejestrowały kamery. Okazuje się, że nie skończyło się na krótkiej rozmowie po wyjściu z kaplicy św. Jerzego.
Według "Daily Mail", Harry i William rozmawiali ze sobą przez dwie godziny. W spotkaniu miał też uczestniczyć ich ojciec, książę Karol. Cała rozmowa odbyła się za zamkniętymi drzwiami i nie wiadomo, o czym panowie dyskutowali. Informator twierdzi, że to spotkanie było jednak przełomowe i książę Filip właśnie tego by sobie życzył, by członkowie jego rodziny doszli do porozumienia.
Nie wiadomo, co zostało powiedziane za zamkniętymi drzwiami i przy wyłączonych kamerach, ale to niewyobrażalne, by nie pojawiły się tematy megxitu i Oprah. (...) To dopiero początek, ale mamy nadzieję, że to dokładnie taki pierwszy krok, jakiego życzyłby sobie Filip - twierdzi informator.
Po tych doniesieniach w zagranicznej prasie pojawiły się spekulacje, że Harry zastanawia się nad przedłużeniem pobytu w Wielkiej Brytanii. Skoro jego relacje z bliskimi rzekomo stają się lepsze, planuje zostać na urodzinach babci, królowej Elżbiety II, które przypadają na 21 kwietnia. Zwłaszcza że będą to jej pierwsze urodziny bez męża.