• Link został skopiowany

Paulina Młynarska poddała się podwójnej mastektomii. Wykryto u niej zmiany morfologiczne

Paulina Młynarska zaapelowała w social mediach do kobiet, by regularnie się badały. U dziennikarki wykryto zmiany morfologiczne, które mogły doprowadzić do rozwinięcia się nowotworu. W celach zapobiegawczych poddała się podwójnej mastektomii.
Paulina Młynarska
screen FB @PaulinaMłynarska

W środę, późnym popołudniem, na Facebooku Pauliny Młynarskiej pojawił się niepokojący wpis oraz zdjęcie. Dziennikarka, która leży z białym pupilem w łóżku wyznała, że poddała się zabiegowi usunięcia piersi. Napisała, dlaczego się na to zdecydowała. Nie była pewna, czy powinna o tym informować.

Zobacz wideo "Dotykam wygrywam" - samobadanie piersi jest bardzo ważne

Paulina Młynarska usunęła piersi. "Za mną podwójna profilaktyczna mastektomia".

Paulina Młynarska to odpowiedzialna kobieta, która regularnie poddawała się różnym badaniom. Wierzyła, że dzięki temu uchroni się przed ewentualnymi, nieodwracalnymi zmianami w organizmie. Czas pokazał, że postępowała bardzo dobrze. Pojawiło się bowiem ryzyko, że może zachorować na nowotwór piersi.

Wahałam się, czy o tym pisać. Jednak pomyślałam, że jeśli choć jedna/jeden z Was weźmie to sobie do serca, to warto. Za mną podwójna profilaktyczna mastektomia. Nie wchodząc w szczegóły, jakiś czas temu odkryto u mnie zmiany morfologiczne, których obecność świadczy o wysokim ryzyku zachorowania na złośliwego raka piersi w przyszłości. Na tym etapie miałam jeszcze wybór. Mogłam zdecydować się na ścieżkę "zachowawczą", czyli branie leków przez długie lata i częste badania kontrolne lub na "ostre cięcie" - leczenie operacyjne z jednoczesną rekonstrukcją plastyczną - zaczęła 50-letnia dziennikarka.
Nie ma bowiem bezwzględnych wskazań do profilaktycznej mastektomii. (...) Decyzja należy do osoby, której problem dotyczy i to ona musi sama rozważyć swoje "za" i "przeciw". Ani leczenie farmakologiczne, ani operacja nie są tu łagodnym działaniem pozbawionym skutków ubocznych. Jednak podkreślam: na tym etapie jest jeszcze wybór! Ja przed nim stanęłam - dodaje.

Młynarska ma nadzieję, że jej wyznanie da wielu ludziom do myślenia i skłoni do badań kontrolnych. 

Wiem, znajdę pod tym postem mnóstwo wzruszających słów wsparcia i na pewno zaraz będę ryczeć. W ogóle dziś dużo popłakuję, bo jeszcze boli, a poza tym schodzi ze mnie stres i jestem rozbita po lekach. No, ale się przeprawiłam! Chcę Was o coś poprosić: Umówcie się na swoje badania przesiewowe!

Redakcja Plotka życzy Paulinie dużo zdrowia, a Was również zachęca do badań. Zdrowie jest najważniejsze.

Więcej o: