Gordon Ramsay do tej pory zarówno cieszył się dobrym zdrowiem, jak i był spełniony w sferze biznesowej. Niestety, panująca pandemia COVID-19 przerwała dobrą passę restauratora. Gwiazdor na łamach brukowca "The Sun" wyjawił, że na skutek zamknięcia branży gastronomicznej stracił już fortunę. Jakby tego było mało - usłyszał również niepokojącą diagnozę od lekarza.
Gordon Ramsay jest właścicielem 35 restauracji, a w 2021 roku miał otworzyć kolejne pięć lokali. Niestety, przez zamknięcie obiektów restauracyjnych w samym grudniu gwiazdor musiał odwołać aż 22 tysiące rezerwacji o łącznej wartości około 10 milionów funtów (ponad 52 miliony złotych). Ramsay od 19 marca 2020 roku do 3 lutego 2021 roku stracił około 57 milionów funtów (ponad 298 milionów złotych).
W grudniu mieliśmy rezerwacje o wartości 10 milionów funtów, odwołane z dnia na dzień. Bywam krytykowany za to, że jestem bogaty, ale odpowiedzialność spoczywająca na moich barkach, której stawką są środki do życia, jest ogromna
Jakby tego było mało, restaurator podczas biegania nabawił się poważnej kontuzji i musiał trafić na stół operacyjny. W gabinecie u lekarza usłyszał, że ma artretyzm w kolanie.
Jeszcze nigdy nie słyszałem tego w odniesieniu do własnego zdrowia. Lekarz powiedział mi, że mam zwolnić. Tak jakby powiedział mi: "Wyobraź sobie, że możesz zrobić tylko milion kroków przez następne 30 lat. Pogódź się z tym".
Przyzwyczajony do dynamicznego tempa restaurator jest przerażony wizją bardziej spokojnego życia.
Jestem przerażony wizją, że musiałbym odpuścić i zatrzymać się w życiu, ale tak niestety będzie musiało się stać na pewnym etapie
Ramsay zdaje sobie sprawę, że nie może zignorować stanu swojego zdrowia - jego ojciec zmarł w wieku 53 lat na zawał serca. Gordon jest ojcem pięciorga dzieci z żoną Taną, którą poślubił w 1996 roku.