Lady Gaga zaśpiewała hymn Stanów Zjednoczonych na zaprzysiężeniu Joe Bidena. Piosenkarka podczas wystąpienie nie kryła dumy i wzruszenia, że może towarzyszyć Amerykanom w tak ważnym dla nich wydarzeniu. Gwiazda postawiła na ekstrawagancką kreację autorstwa projektanta Daniela Roseberry'ego, który pracuje dla domu mody Schiaparelli. Projektant przygotował suknię dla Gagi specjalnie na tę okazję.
Kreacja jest piękna i trudno oderwać od niej wzrok. Media na całym świecie rozpisują się na jej temat jednak z innego powodu. Dlaczego? Bo Gaga dołączyła do sukni wyjątkową ozdobę - broszkę w kształcie złotego ptaka. Fani piosenkarki porównują ją teraz do bohaterki powieści "Igrzysk Śmierci" - Katniss Everdeen.
Katniss Everdeen była uznawana za rewolucjonistkę, której atrybutami oprócz łuku była broszka z kosogłosem - fikcyjnym ptakiem, który stał się symbolem buntu. W filmowej adaptacji widzowie również mogli zobaczyć Jennifer Lawrence, która wcielała się w główną bohaterkę, właśnie z charakterystyczną ozdobą. Kiedy Lady Gaga pojawiła się z podobną broszką przyczepioną tuż nad sercem, fani szybko dopatrzyli się podobieństwa do Katniss Everdeen.
Lady Gaga jak Katniss Everdeen.
Kosogłos, warkocz - Lady Gaga to nasza Katniss Everdeen - pisali.
Michał Zaczyński, dziennikarz publikujący m.in. w "Vogue", "Elle" czy "Fashion Magazine", twierdzi z kolei, że porównanie Gagi do bohaterki "Igrzysk śmierci" jest nieuzasadnione.
Przesadnych podobieństw z "Igrzyskami śmierci" nie widzę, ale kreacja piękna. Bardzo nieoczywista, właściwie surowa, dająca pierwszeństwo biżuterii. Całość mocno symboliczna, a jednak niedosłowna. Dla mnie 10/10 - ocenił na Facebooku.
Okazuje się, że do sprawy odniosła się też sama zainteresowana. Wokalistka nie miała zamiaru budzić skojarzeń z literacką rewolucjonistką i buntowniczką. Jej broszka to wcale nie kosogłos, ale gołąb z gałązka oliwną, a ten z kolei symbolizuje pokój.
Gołąb niosący gałązkę oliwną. Obyśmy wszyscy zawarli pokój ze sobą - napisała na Twitterze Lady Gaga, zamieszczając zdjęcia swojej ozdoby z zaprzysiężenia prezydenta.
Myślicie, że w wpis piosenkarki ostatecznie rozwiał wszelkie wątpliwości?