W ostatnim czasie bardzo modnym kierunkiem urlopowym gwiazd i celebrytów stał się Zanzibar. Wyjechały tam m.in. Barbara Kurdej-Szatan z rodziną, Julia Wieniawa z Nikodemem Rozbickim i Natalia Kukulska z bliskimi. Ci, którzy nie ulegli temu trendowi, żartują ze swoich kolegów. Swoje zdanie wyraził już Rafał Rutkowski, a teraz dołączył do niego Kamil Durczok.
Dziennikarz dodał wpis na Twitterze, do którego dobrał odpowiednie zdjęcie. Zostało ono zrobione w Szczyrku, gdzie ma posiadłość. Pozuje na nim z ukochanym psem, bawią się na śniegu wśród zasp.
Zainteresowanych informuję, iż nie jestem na #zanzibar. Bo wszyscy już tam są. Zasypało nas i nie udało się rano ruszyć ze #Szczyrk. Odkopywanie trwa - brzmi treść tweeta.
W show-biznesie oprócz mody na Zanzibar panują jeszcze dwie inne. Mianowicie chodzi o morsowanie oraz bieganie boso po śniegu. Kąpiele podczas ujemnych temperatur praktykują np. Joanna Moro, która od lat opowiada o ich zdrowotnych korzyściach, oraz Edyta Herbuś.
Spodobało mi się to wyzwanie! I nic nie szkodzi, że moja zmarznięta dupka skurczyła się dziś do rozmiaru laskowego orzeszka... Serce mam nadal jak dzwon i temperament wystarczająco "dziewczyński", by nie ograniczać się w życiu do wygodnictwa - napisała tancerka na Instagramie.
Za to boso po śniegu chodziła m.in. Kasia Tusk, która zawsze chciała tego spróbować, ale dopiero teraz się odważyła. Przyznała, że już nigdy więcej tego nie powtórzy. Oprócz niej w skąpych ubraniach po dworze biegają uczestnicy programów "Love Island" oraz "Hotel Paradise".