Tegoroczna edycja programu "The Voice of Poland" jest wyjątkowa z wielu względów. Z uwagi na szalejącą na świecie pandemię koronawirusa wprowadzono obostrzenia mające pomóc w walce z COVID-19. To dlatego po raz pierwszy w historii show odcinki finałowe zostały nagrane wcześniej, bez udziału publiczności i z zastosowaniem się do obowiązujących norm bezpieczeństwa.
To jednak nie jedyna zmiana. Z uwagi na przełożenie zdjęć dwie gwiazdy nie mogły wziąć udziału w finałowych odcinkach.
ZOBACZ TEŻ: Dwie gwiazdy nie pojawią się w finale "The Voice of Poland". Kogo zabraknie w sobotnim odcinku?
"The Voice of Poland". Edyta Górniak pożyczyła dredy od Barona?
Uwagę przyciągnęły nie tylko zmiany kadrowe, ale również... stylizacja Edyty Górniak. Artystka niepokojąco upodobniła się do Aleksandra Barona :-).
14 listopada Edyta Górniak świętowała 48. urodziny. Z tej okazji zamieściła uduchowiony wpis, w którym podziękowała Bogu i fanom:
Dziękuję Bogu za podarowanie życia. Dziękuję za Wasze wewnętrzne piękno. Za Waszą miłość, oddanie, lojalność, dobroć i za Wasze przebudzenie. Za każdą dobrą myśl, uczynek i modlitwę.
Być może sobotnia stylizacja Edyty w "The Voice of Poland" nawiązuje do jej synergii z naturą i wewnętrznej równowagi. Edyta Górniak postawiła na kolory Ziemi. Założyła gładki kombinezon z szerokimi nogawkami przypominającymi spodnie Alladyna, a nań zarzuciła równie skromną narzutkę w odcieniu beżu. Uwagę zwróciły przede wszystkim jej naszyjniki z symbolami słońca i księżyca, liczne pierścienie oraz... dredy. Edyta nie tylko zaszalała z fryzurą, ale również z makijażem. Na jej twarzy pojawiły się białe kropki, które sprawiły, że wyglądała jak afrykańska czarodziejka.
Zobaczcie zdjęcia. Myślicie, że dredy pożyczyła od Barona? Jeśli tak, to co na to... Blanka?
PRZYPOMNIJMY: Co robi Baron na planie "The Voice"? Blanka będzie dumna [PLOTEK EXCLUSIVE]