W czerwcu Małgorzata Rozenek przywitała na świecie trzeciego syna. Gwiazda urodziła pierwsze dziecko trzeciemu mężowi, który w roli ojca sprawdza się idealnie. Radosław Majdan narodzinami Henryka był podekscytowany tak bardzo, że towarzyszył żonie podczas większości badań USG. Na jednym z nich stwierdził, że syn zostanie bramkarzem. Podał powód. Gosia nie dowierzała. My również.
POLECAMY: Radosław Majdan na spacerze po ulewie. Jego outfit robi wrażenie, a fani dobrze pamiętają te buty
Najpopularniejsze celebryckie małżeństwo udzieliło wywiadu w "Vivie!". Kilka dni temu pisaliśmy już, że "Perfekcyjna" wyznała, że pośród 20 niemowlaków Henia poznałaby po zapachu. Dodała, że Radosław wie już, kim będzie ich syn.
Jeszcze jak byłam w ciąży, poszliśmy na USG i na zdjęciu Henryś miał szeroko rozstawione paluszki u dłoni. Radosław na to z zadowoleniem: Ooo, to jest szeroki rozstaw palców, będzie bramkarzem! Myślałam, że żartuje, patrzę na niego, a on jest śmiertelnie poważny - wspomina gwiazda.
Para dała również do zrozumienia, że wychowa syna na tolerancyjnego człowieka, który z podobnymi poglądami jak rodzice zostanie lewakiem.
Śmiejemy się z Radziem, że Henryk będzie lewakiem. Jest wegetarianinem od urodzenia, z in vitro, nieochrzczony, Europejczyk, jego rodzice wspierają środowiska LGBT. Bardziej na lewo już chyba nie ma nic - dodała.
Nie za wcześnie na takie deklaracje? Przypomnijmy, Henryk Majdan przyszedł na świat 10 czerwca 2020 roku.