Katarzyna Warnke, gwiazda znana między innymi z filmów Patryka Vegi, prowadzi aktywne życie w mediach społecznościowych. Niedawno na swoim instagramowym profilu opowiedziała o nietypowych i przez to niezapomnianych zaręczynach z Piotrem Stramowskim.
Piotr Stramowski oświadczał się aktorce kilkukrotnie, bowiem ich związek przechodził wiele mocnych kryzysów, z których na szczęście udało im się wyjść cało. W 2016 roku na łamach prasy opowiadali o swoim burzliwym etapie w życiu prywatnym.
Wrzeszczeliśmy na siebie jak głupi. Te kłótnie uświadomiły mi, jak ważnym wydarzeniem w naszym życiu jest ślub - mówił wówczas Piotr w rozmowie z Galą.
Burza nie trwała jednak wiecznie, a zaraz po niej w życiu Katarzyny i Piotra wyszło słońce. Warnke namówiła partnera na wspólny wyjazd, by spędzić czas nad polskim morzem. Jak zdradziła, przekonała ukochanego, by spali w śpiworach na plaży.
Namówiłam go, byśmy wzięli śpiwory, plecaki, pojechali pociągiem i spali na plaży nad polskim morzem. Byłam bardzo szczęśliwa, wracając do tych czasów, kiedy podróżowałam sobie w ten sposób - wyznała trzy lata temu Katarzyna.
Gwiazda nie kryje, że była to podróż życia, szczególnie że właśnie podczas tego wyjazdu doszło do zaręczyn pary. Dzisiaj oboje z radością wspominają ten czas. Mimo już całkiem niezłego stażu - odhaczonego ślubu i narodzin pierwszego dziecka - nadal z przyjemnością powracają do tamtego momentu nad Bałtykiem. Katarzyna uwieczniła wyjątkową chwilę na fotografii, którą dzisiaj podzieliła się ze swoimi obserwatorami.
Tak to wyglądało, jak się zaręczaliśmy w Juracie, prawda... - czytamy w opisie zdjęcia.
Panowie! Bierzcie przykład i odpuście stosy kwiatów, prestiżowe restauracje czy rejsy po oceanach na najdroższych jachtach. Śpiwory w ręce i w plener!