Warnke broni tęczowych flag na warszawskich pomnikach. "Najpierw jesteś człowiekiem, a potem czymkolwiek innym"

Aktorka odniosła się do akcji wywieszania tęczowych flag na warszawskich pomnikach. Przypomniała znaczenie tęczy.

Katarzyna Warnke znana jest z tego, że otwarcie mówi o własnych poglądach politycznych. Nic dziwnego, że wypowiedziała się także na temat ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w stolicy. W ubiegłym tygodniu grupa aktywistek postanowiła pokazać sprzeciw i zwrócić uwagę na problem dyskryminacji osób należących do środowiska LGBT. Z tego powodu na części pomników w Warszawie zawisły tęczowe flagi. Nie trzeba było długo czekać na reakcję policji i prokuratury, która postawiła już zarzuty trzem kobietom w związku z "obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników". Teraz Katarzyna Warnke przypomina, co tak naprawdę symbolizują kolory tęczy.

ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Warnke wbija szpilę Kindze Dudzie. "Nie wierzę ludziom, którzy zaprzeczają sami sobie"

Katarzyna Warnke broni tęczowych flag

Polskie aktywistki w ubiegłym tygodniu, w nocy z wtorku na środę, rozwiesiły na niektórych pomnikach tęczowe flagi. Akcja wzbudziła wiele emocji, szczególnie że niektóre kobiety zostały aresztowane. Flagi znalazły się m.in. na pomniku Józefa Piłsudskiego, warszawskiej syrence czy figurze Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.

To nasza manifestacja odmienności - ta tęcza. Tak długo, jak flaga będzie kogoś gorszyć i będzie 'niestosowna', tak długo uroczyście przyrzekamy - prowokować. [...] Gdy zabierane są nam kolejne prawa, los waży się na szalach władzy. Niepokoi milczenie polityków - przerażają ich słowa. Nie będziemy prosić o litość, błagać o szacunek i zrozumienie - napisały działaczki w mediach społecznościowych.

W czwartek aktorka Katarzyna Warnke opublikowała w mediach społecznościowych długi post, w którym wyraziła poparcie dla protestujących kobiet.

Chciałam tylko przypomnieć, że tęcza jest symbolem chrześcijańskim, buddyjskim i żydowskim i nie tylko... A także pojawia się na fladze LGBT. W znaczeniach tego symbolu nie ma niczego, co obrażałyby czyjekolwiek uczucia, bo zawsze były to pojęcia z tej pozytywnej strony. Można powiedzieć, że przede wszystkim chodzi o jedność w różnorodności. A więc: „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”. To jedyne, najważniejsze przykazanie, które mogłoby pomóc w zrozumieniu odmienności i przekroczyć strach. Ja kocham tęczę i tę na niebie (jak chyba my wszyscy) i tę na fladze. I nie przeszkadza mi na żadnym pomniku, bo najpierw jesteś człowiekiem, a potem czymkolwiek innym - napisała aktorka.
 

Post Warnke został skomentowany przez tysiące internautów. Część z nich zgadza się z aktorką, natomiast inni zarzucają jej naginanie prawdy. Społeczeństwo wyraźnie jest podzielone. 

Zobacz wideo Rozdajemy tęczowe maski w "strefach wolnych od LGBT"
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.