Julia Wieniawa ma za sobą intensywny czas. Po powrocie z wakacji na Sycylii, gdzie odwiedzała swojego partnera z "Tańca z gwiazdami", Stefano Terrazzino, na dobre wróciła do pracy. Ambitna gwiazda regularnie wrzuca na swój instagramowy profil zdjęcia z planów zdjęciowych. Ostatnio pojawiła się też na nagraniach panelu jurorskiego do programu "Top Model". W weekend Julia odpoczęła jednak od pracy i wybrała się na wesele.
W niedzielne popołudnie Julia Wieniawa zdradziła swoim instagramowym obserwatorom (a tych ma już ponad milion), że bawi się na weselu. Najpierw zamieściła zdjęcie stołu oraz winietki, a następnie pochwaliła się swoją weselną kreacją. Cóż, trzeba przyznać, że Julka zaszalała. Krótka sukienka z odsłoniętymi plecami i głębokim dekoltem z pewnością była jedną z najodważniejszych wśród gości.
Musimy przyznać, że suknia Julii jest piękna i robi wrażenie. Niektórzy mogliby jednak uznać, że jest nieco nieadekwatna do okazji - wszak panuje niepisana zasada, że na ślubie i weselu to panna młoda powinna być ubrana na biało i najbardziej rzucać się w oczy. Mamy nadzieję, że Julka nie skradła całego show!
Podobne dyskusje wywołało jedno z ostatnich zdjęć Sylwii Bomby. Uczestniczka "Gogglebox" zaprezentowała swoją suknię na wesele. Sęk w tym, że była biała. Część internautów uznała to za niestosowne.