Agnieszka Hyży stara się chronić prywatność najbliższych, a wspólne fotki z córką na Instagramie w jej przypadku należą do rzadkości. Prezenterka jest mamą siedmioletniej Marty, która jest owocem jej pierwszego małżeństwa z Mikołajem Witem. Związek rozpadł się zaledwie po trzech latach w 2014 roku. Celebrytka pochwaliła się wspólnym zdjęciem z córką i przy okazji pokusiła się o dość długi wpis na temat utraconych ciąż. Zainspirowała ją do tego Aleksandra Żebrowska.
Niedawno pisaliśmy o mocnym wyznaniu Aleksandry Żebrowskiej, która tuż przed trzecim porodem przyznała, że w przeszłości utraciła niejedną ciążę.
Przypominamy: Aleksandra Żebrowska podzieliła się smutnym wyznaniem. Jest "w siódmej ciąży, na kilka dni przed trzecim porodem"
Jak się okazuje, zainspirowało to Agnieszkę Hyży do poruszenia właśnie tego tematu. Pod najnowszym zdjęciem na Instagramie, na którym skacze z córką na trampolinie, pokusiła się o kilka słów o utraconych ciążach.
„Która to ciąża, który poród?” Aleksandra Żebrowska miała odwagę poruszyć temat, który dotyczy milionów i przez te same miliony jest unikany jak ognia. Z drugiej strony nie unikamy pytań i dociekań o plany powiększenia rodziny, które wprawiają w zakłopotanie odpytywanego i często powodują ścisk żołądka. Bo kto ma odwagę powiedzieć prawdę? - pyta Hyży na początku wpisu.
Jak się okazuje, Agnieszka Hyży doskonale zna uczucie, które opisywała wcześniej Żebrowska. Co więcej, przyznaje, że wszystko zawsze przeżywała w samotności.
Nikt nie prowadzi statystyk dotyczących „nieudanych ciąż”, nikt nie liczy, ile jest par, które latami próbują zrealizować swoje marzenie o byciu rodzicem. Znam wszystkie te emocje i wiem, jak często przeżywa się je w samotności. Wiem, jak bywają niewygodne pytania, czasem nawet od najbliższych, a czasem od ludzi, których to kompletnie nie powinno interesować - dodaje celebrytka.
Na samym końcu Agnieszka Hyży wyraziła nadzieję, że jej wpis da komuś do myślenia.