• Link został skopiowany

Agnieszka Woźniak-Starak w obiektywie Kingi Rusin. Piękne zdjęcie. "Miło widzieć panią szczęśliwą"

Agnieszka Woźniak-Starak wyjechała z Warszawy pojeździć na koniach. Do stadniny Ferensteinów w Gałkowie wybrała się z Kinga Rusin. Wiedzieliście, że się przyjaźnią?
Agnieszka Woźniak-Starak
screen Instagram / @aga_wozniak_starak

Agnieszka Woźniak-Starak z każdym kolejnym miesiącem publikuje w sieci coraz więcej treści. Dziennikarka, która w sierpniu straciła męża, wraca do siebie. Kilka tygodni temu rozpoczęła pracę w radiu, w którym prowadzi autorską audycję, "Life Balance". W wolnych chwilach spotyka się z przyjaciółmi i spędza czas na świeżym powietrzu. Ostatnio wyjechała ze stolicy i wybrała się do stadniny koni Ferensteinów do Gałkowa, gdzie zapozowała ze "swoją dziewczynką". Piękne zdjęcie, którego autorką jest jej koleżanka z branży.

Zobacz wideo Agnieszka Woźniak-Starak pokazała dom

Uśmiechnięta Agnieszka Woźniak-Starak w obiektywie Kingi Rusin

Na Instagramie prezenterki pojawiło się ujęcie wykonane w stadninie koni znanej gwiazdorskiej pary, Karoliny Ferenstein i Piotra Kraśki. Agnieszka Woźniak-Starak pozuje, stojąc przy koniu. Po opisie wnioskujemy, że jest to klacz.

Ja i moja dziewczynka - czytamy pod zdjęciem.
 

Fotografia naprawdę świetna, za co Kindze Rusin należą się brawa. Uchwyciła piękny moment, kiedy Agnieszka szczerze się uśmiecha, na co uwagę zwrócili jej troskliwi fani.

Dobrze znów widzieć uśmiech!
Miło widzieć Panią szczęśliwą, z piękną towarzyszką u boku.
Wspaniałe jest widzieć Cię szczęśliwą i uśmiechniętą! Aż u mnie pojawia się uśmiech na ustach.
Wyglądasz na tym zdjęciu na 18 lat. Mega dziewczęco! - dodała Agnieszka Włodarczyk.

Woźniak-Starak odpowiedziała już na niektóre komentarze obserwatorów. Zdradziła, że jej klacz nazywa się Osi.

ZOBACZ TEŻ: Kinga Rusin przypadkiem włączyła transmisję na żywo. Zauważył to jej kolega. "Kingi telefon leży w kuchni i nadaje live'a"

Więcej o: