Fani rapu z pewnością pamiętają #Hot16Challenge. Po kilku latach akcja wróciła do sieci. Biorący w niej udział raperzy (i nie tylko) przekazują przy okazji pieniądze na służbę zdrowia. Niewtajemniczonym wyjaśniamy, że uczestnicy nagrywają 16 wersów, a następnie nominują kolejne osoby.
Reaktywowana przez Solara akcja od dłuższego czasu bije rekordy popularności. YouTube jest dosłownie zalany nagraniami rapujących gwiazd i polityków. W charytatywnej akcji wziął już udział niemal każdy, nawet sam Andrzej Duda. Ostatnio swoją "szesnastką" pochwalili się Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz. Para nagrała kawałek w Studiu Buffo. Co ciekawe, w ich wersach nie obyło się bez politycznych nawiązań.
W katastroficznym filmie ktoś obsadził nas wszystkich / Aktorów, przyjaciół, rodzinę i bliskich / Baliśmy się wszystkich, siedzieliśmy pod dachem / Człowiek z Żoliborza zarządzał naszym strachem - zarapował Józefowicz.
Artysta podszedł o krok dalej. Nawijając o sytuacji radiowej Trójki pozwolił sobie na wulgaryzm.
Tygodnie mijały, nie wiadomo, kiedy / Najpierw Manna wyjeb*ali, DPS-y, pogrzeby - słyszymy.
Ostro! Jak widać małżeństwo podeszło do wyzwania w nieco inny sposób i nagrali mini protest song. Jesteśmy trochę zaskoczeni. Do tej pory Urbańska i Józefowicz stronili raczej od komentowania polityki. Wiele wskazuje na to, że i w nich coś pękło.
#Hot16Challenge2 w wykonaniu Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza obejrzycie TUTAJ.